Legenda - Jolanta Bartoś

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro 
Data wydania:  17 maja 2024
ISBN: 978-83-67788-26-7
Kategoria: horror
Stron: 246
Wydanie I

  
    Jolanta Bartoś urodziła się w Jarocinie, przez pewien czas zamieszkiwała w Krotoszynie, obecnie mieszka i jest związana z Lesznem. Ukończyła studia i uzyskała tytuł magistra na Uniwersytecie Wrocławskim -Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Już od najmłodszych lat miała smykałkę w dziedzinie literatury, najpierw wymyślała bajki i opowiadała je młodszemu bratu. Potem pisała różne inne opowiadania, które chowała do szuflady. Publikowała na ramach glosleszna.pl.

         Po książkę sięgnęła ponieważ zaciekawił mnie tytuł. Mogłam ją przeczytać dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Jest to moja trzecia książka tej autorki.

         Dawno, dawno temu tak zaczyna się wiele bajek, legend opowiadanych nam przez bliskich. Tak właśnie zaczyna się i nasza przygoda z tą książką. Jest to opowieść o żywiołach natury, słowiańskich bogach. Każdy z nas kiedyś słyszał jakąś legendę i właśnie tak jest z naszymi bohaterkami Lilianą i Rozalią. Dziewczyny już od najmłodszych lat były karmione takimi historiami. Pierwsza z nich uważała, że są prawdziwe i postanawia pomóc pewnej zaklętej księżniczce. Od zawsze jej szukała, ale gdy w końcu trafia na trop, popada w tarapaty. Na pomoc siostrze rusza Rozalia, która sceptycznie podchodzi do legend i opowieści, ale gdy wkracza na Waliszewskie Wzgórze, musi się zmierzyć z czymś czego racjonalnie nie da się wyjaśnić racjonalnie. Co się wydarzy na Wzgórzach? Czy Rozalii uda się pomóc siostrze? Czym jest krwawy księżyc?

            Co by się stało, gdyby legendy, które znamy okazały się prawdą. Z tym zderzają się bohaterki. W rzeczywistości nikt nie wierzy w legendy, wszystko staramy się wyjaśniać racjonalnie, tak jak bohaterki, ale one zmierzają się z czymś czego nie da się wytłumaczyć. Zjawy, strzygi, krwawy księżyc, rusałki, wiedźmy. To wszystko spotka nas w tej książce. Przyznam, że jest to najlepsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Lubię takie klimaty, istoty nadprzyrodzone, w które mi wierzymy, ale nasi dawni przodkowie uważali je za codzienność. Ta książka jest właśnie takim zmierzeniem dwóch światów. Polecam, a nie pożałujesz.