14 października 2018

"Nierządnica"

"Nierządnica"
Iny Lorentz 


Tytuł oryginalny: "Die Wanderhure"
Rok wydania: 2004
Kategoria: historyczna, fikcja
Wydawnictwo Polska: Sonia Draga Sp.z o.o.
Rok wydania: 2008
Cykl: Nierządnica
ISBN: 978-83-7508-031-5
Wydanie V
Tom I




       Iny Lorentz to pseudonim pary autorskiej Ingrit Clocke i Elmara Wohlratha. Od 1982 roku para zamieszkuje w Monachium. Clocke i Elmar są współautorami najbardziej poczytnej i najlepiej sprzedającej się powieści historycznej w Niemczech w latach 2004-2007 "Nierządnica" bo o niej mowa, której łączny nakład w samych Niemczech przekroczył ponad dwa miliony egzemplarzy. 


       "Nierządnica" to fascynująca opowieść o miłości, krzywdzie i pragnieniu zemsty. 


       Po książkę sięgnęłam, ponieważ poleciła mi ją znajoma z pracy. Przyznam się, że na początku nie byłam przekonana do tej książki, ponieważ to nie mój gatunek literacki (powieść historyczna :P), ale lubię nowości i czemu by nie spróbować. Przekonałam się do niej bardzo szybko, bo gdy tylko zaczęłam ją czytać i poznawać główną bohaterkę, nabierałam do niej coraz więcej sympatii i tym bardziej ciekawiły mnie jej losy. 
        "Nierządnica" to opowieść o siedemnastoletniej Marii, która jest córką bogatego kupca w Konstancji. To historia pełna intryg, zdrad. Opowiada o tym, do czego jest zdolny człowiek, żeby zdobyć cudzy majątek. Historia Marii zaczyna się od momentu przygotowań do jej ślubu z prawnikiem Ruppertsem Splendiusem. Opowieść nabiera rozpędu, gdy w przed dzień ślubu, przez intrygi swojego narzeczonego dziewczyna zostaje posądzona o nierząd i brutalnie zgwałcona:
"Hunold zdążył jeszcze z uśmiechem na twarzy spojrzeć na towarzyszy,
po czym położył się na Marii. Dziewczyna miała wrażenie, że słyszy    
trzask łamanych żeber, a członek Hunolda wypycha jej całe powietrze 
z płuc ..."                                                                                                
Po takiej strasznej nocy została niesłusznie ukarana, zlinczowana i wygnana z miasta na pewną śmierć. Ta historia pokazuje jak mało w tamtych czasach kobiety miały do powiedzenia i nie mogły się skutecznie bronić, a kobiety które uprawiały nierząd nie miały w ogóle na to szans. 
        Marii udało się na szczęście przeżyć dzięki wędrującej nierządnicy (kokata, prostytutka) Hiltrud. Dzięki niej dziewczyna wróciła do zdrowia, ale poprzysięgła zemstę swoim oprawcom. "Nierządnica" opowiada o dalszych losach dziewczyny, o tym jak z mieszczanki staje się wędrującą prostytutką. O jej dążeniu do  pomszczenia swojej krzywdy. Ale czy jej się uda, to już musisz sama przeczytać. 
        Książkę czyta się bardzo dobrze, autorzy potrafili zaciekawić i wciągnąć w swoją opowieść, aż momentami ciężko było się od niej oderwać. Trudnością w tej książce były dla mnie nazwiska jak np.: Ruppertus Splendidus, które nijak nie przystają do tego z czym spotykamy się na co dzień. "Nierządnicę" polecam z czystym sumieniem. Co prawda ma momenty brutalne oraz przyprawiające o dreszcze i złość, ale też nieraz doprowadzające do łez i wzruszeń. 

7 komentarzy:

Tęczowa Ośmiornica pisze...

Myślę, że mojej mamie by się spodobała ta ksiazka ;)

Justyna Łuczka pisze...

Recenzja rzetelna i wzbudzająca zainteresowanie tą książką :( Aguś chętnie przeczytam "Nierządnicę" i inne Twoje recenzje :)

Aga pisze...

Mamie? Czuję się staro :-D

Anonimowy pisze...

Super Aga!

Sylwia Szczepańska pisze...

Bardzo mnie zainteresowałaś tą książką. Po okładce nie pomyślałabym, że ta historia kryje w sobie, aż tak wiele emocji. Nie przeszkadzają mi brutalne sceny, ponieważ tamte czasy nie były sprzyjające dla kobiet. Prawdziwość opisów jest bardzo dla mnie ważna, więc nie można unikać brutalności i innych niemiłych zdarzeń, nawet jeśli wywołują one złość i bunt u czytelnika. Uwielbiam się wzruszać i kocham płakać przy książce. Ta książka jest dla mnie. Dziękuję za recenzję.

Aga pisze...

Książka wzbudziła we mnie wiele emocji, aż do takich, że przysłowiowy nóż w kieszeni się otwierał.

Jo T pisze...

Recenzja dobra i wzbudzająca chęć przeczytania książki. Czekam z niecierpliwością na kolejne :) Pozdrawiam