Wydawnictwo: WasPos
Rok wydania: 30 sierpień 2024
ISBN: 978-83-8290-530-4
Kategoria: thriller, kryminał, sensacja
Stron: 282
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki wydawnictwu Was Pos. Miałam ochotę na tematykę nieco bardziej skomplikowaną.
Wydawnictwo: WasPos
Rok wydania: 30 sierpień 2024
ISBN: 978-83-8290-530-4
Kategoria: thriller, kryminał, sensacja
Stron: 282
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki wydawnictwu Was Pos. Miałam ochotę na tematykę nieco bardziej skomplikowaną.
Wydawnictwo: WasPos
Iwona Mejza- mieszka w Oświęcimiu, gdzie też pracuje. Prowadzi bloga:
inkella.blogspot.com
Wydawnictwo: Dragon
Książka trafiła do mnie dzięki naborowi na recenzentów na stronie Wydawnictwa Dragon. Skusiła mnie okładka, tytuł oraz opis. Jest to moja kolejna książka tej autorki i tego Wydawnictwa.
Dorota Gąsiorowska- urodziła się w Oświęcimiu, a mieszka w Krakowie.
Anna Wojtkowska- Witala- autorka literatury, w której miłość jest siłą.
Książka trafił w moje ręce dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Czytałam już dwie książki tej autorki, dlatego tą też chciałam przeczytać. Książki Pani Ani są pełne miłości.
Zuzanna Dydyna- urodziła się we Wrocławiu w 1994 roku. Muzykoterapeutka.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Wioletta Piasecka - mieszka w leśniczówce w Baraniówce. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania pisarka. Laureatka wielu nagród. Więcej o niej na jej stronie:
www.wiolettapiasecka.pl
Gabriela Feliksik mieszka w Trzebini. Ukończyła romanistykę. Prywatnie żona i matka dwóch córek.
Książka trafiła do mnie dzięki naborowi recenzentów na stronie FB Wydawnictwa WasPos. Skusiła mnie okładka, która skrywa w sobie tyle emocji.
Zuzanna Arczyńska pochodzi z Pomorza Zachodniego, ale obecnie mieszka w Sulęcinie.
Książka trafiła do mnie dzięki Facebookowi i naborze na recenzentów na stronie autorki. Zachęciła mnie okładka, ale i opis książki.
Wydawnictwo: Good book
Gaja Kołodziej członkini Stowarzyszenia Polskich Pisarzy. Prowadzi stronę:
www.gajakolodziej.com
Książka trafiła do mnie dzięki Facebookowi i naborze na recenzentów na stronie autorki. Opis książki był zachęcający, a do tego główna bohaterka to moja imienniczka.
Monika Magoska-Suchar urodziła się w Krakowie. Ukończyła prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ma trójkę pociech.
Książka trafiła do mnie dzięki Instagramowi i naborze na stronie Love Book. Po pierwszej części nie mogło mnie zabraknąć przy tym naborze. I nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka była moja radość, gdy w otwieranej paczuszce zobaczyłam tą część.
Sylwia Kubik od urodzenia mieszka na wsi na Powiślu. Kocha miejscowe zabytki i krajobrazy. Jest polonistką. Żona Wojciecha oraz matka Anielki i Gabrysi.
Książka trafiłaby do mnie dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności i prowadzonego przez nich Book Touru, ale w międzyczasie mąż sprezentował mi ją. Tym samym powiększając moją kolekcję książek Sylwii Kubik w domowej biblioteczce. Co też jest moim marzeniem. Dodatkowo miałam ochotę na przeczytanie tej danej pozycji po zabawie zorganizowanej w okolicach premiery na grupie fanek tej autorki skąd pochodzi też zdjęcie obok.
Książka trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowanym przez dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności.
„Zapisane w sercu” jest to historia Eli, która po znalezieniu pamiętnika swojej ciotecznej babki postanawia wyruszyć w sentymentalną podróż do Wołynia. Tam dzięki dziewczynie możemy poznać losy jej bliskich i co musieli przeżyć w czasach swojej młodości, które przypadały na czasy wojny. Dwie historie jedna Eli w 2019 roku, a druga jej przodków w latach 1939-1944. Jak potoczyły się losy przodków Eli? Czego dowie się dziewczyna?
„Zapisane w sercu” jest to wzruszająca opowieść o wojnie, przyjaźni i miłości. Historia jest piękna, ale też bolesna. Straszne jest to do czego jest zdolny człowiek, że gdy piekło wojny jest tłem, to z człowieka wychodzi najgorsza natura, gdzie honor to cecha walecznych, a okrucieństwo, mord stają się wartościami zbrodniarzy. To, że kogoś uważa się za sąsiada, nie mogło obronić. I to jest smutne, bo jak zdradzić kogoś z kim się przyjaźniłeś, bawiłeś. Autorka pokazuje jakich okrutnych zbrodni dokonali Ukraińcy najpierw na Żydach, a później na Polakach. Jak mało było wtedy warte życie ludzkie. Jak czytałam książkę to aż mnie ciarki przechodziły. I nie mogę zrozumieć jak człowiek może być taką bestią, żeby brat brata, sąsiad sąsiada... Nie mieści to się w głowie. I chociaż jak wiemy historia jest napisana krwią, ale niczego się z niej nie uczymy. Zresztą widać to po tym co się dzieje na Ukrainie i to w imię czego. Mam tylko nadzieję, że my sami już nie doczekamy takich czasów. Książka wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich. Dziękuję autorce, że mogłam przeczytać tą historię, ale przyznam się, że momentami nie chciałabym tego horroru poznać. Jest to bolesna część naszej historii. Gorąco polecam.
Książka skusiła mnie swoim intrygującym tytułem, a że dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności organizowały z nią Book Tour, to się zdecydowałam.
Wydawnictwo: Empik Go
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki i tu was raczej nie zaskoczę Book Tourów zorganizowanemu przez dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności.
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki naborowi recenzentów przez Wydawnictwo Pascal.
Wydawnictwo: Zaczytani
"Madeira" nie jest moją pierwszą powieścią tej autorki. Muszę się przyznać, że zawsze z przyjemnością sięgam, czy biorę udział w Book Tourach z twórczością pani Jolanty Kosowskiej. Ten tytuł trafił do mnie, zresztą chyba jak większość wędrujących książek tej autorki, dzięki dziewczynom prowadząca bloga Czytam dla przyjemności.
Anna Ziobro - rzeszowianka, zajmuje się tłumaczeniem i korektą tekstów.
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowanym przez dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności.
Wydawnictwo: Pascal
Monika Magoska-Suchar urodziła się w Krakowie. Ukończyła prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ma trójkę pociech.
Książka trafiła do mnie dzięki Instagramowi i naborze na stronie Love Book. Fajna okładka, tytuł ciekawy, a opis był obiecujący.
Wydawnictwo: Filia
Agnieszka Zakrzewska urodziła się w 1974 roku. Niedoszła prawniczka. Emigrantka z wyboru. Na swój punkt obrała Holandię.
Książka trafiła do mnie dzięki Katarzynie Jabłońskiej z Kasieńkaj7 i jej Book Tourowi. Jest to moja pierwsza książka tej autorki. Zaintrygował mnie tytuł i taka słodka okładka.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Wioletta Piasecka - mieszka w leśniczówce w Baraniówce. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania pisarka. Laureatka wielu nagród. Więcej o niej na jej stronie:
www.wiolettapiasecka.pl
Eric- Emmanuel Schmitt- najpoczytniejszy autor francuskojęzyczny na świecie, to chyba powinno wystarczyć za notę biograficzną.
Książka ta nie jest tym, czym się spodziewałem że będzie decydując się na jej przeczytanie. W moim umyśle był to przewodnik turystyczny z załączonym zapisem odczuć i emocji pielgrzyma na widok znajomych mu miejsc (ze słyszenia czy lektur). Nic bardziej mylnego. Nawet jej opis przedstawiony przez wydawnictwo na okładce, nie do końca dla mnie oddaje jej charakter. Dla mnie Jerozolima jest jedynie pretekstem by ukazać duchowość autora. Jest jak namalowana, teatralna scenografia w tle, gdy na scenie rozgrywa się prawdziwa akcja. Ale po kolei.
Marika Krajniewska pisarka, wydawca, trenerka mentalna. W swoich książkach motywuje.
Książka trafiła do mnie dzięki stronie Papierowy Motyl - Marika Krajniewska, gdzie były szukane dziewczyny, kobiety do przeczytania i napisania recenzji. Sam opis wydał mi się już ciekawy "Rząd" walczący z kobietami, kobiety które powstają. Wiem może brzmi feministycznie i to mnie zaciekawiło czy takie jest.
Sylwia Markiewicz pochodzi i mieszka w Częstochowie. Z zawodu jest marketingowcem oraz technologiem żywienia. Jej pasją są książki.
Książka trafiła do mnie zresztą jak wiele innych dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Dziękuję dziewczyny. 😊
Sylwia Kubik od urodzenia mieszka na wsi na Powiślu. Kocha miejscowe zabytki i krajobrazy. Jest polonistką. Żona Wojciecha oraz matka Anielki i Gabrysi.
Książka trafiła do mnie dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności i prowadzonego przez nich Book Toura. Już jakiś czas temu zakochałam się w twórczości Pani Sylwii i przyznam się że jak tylko mogę, to chcę przeczytać wszystkie jej książki. Czy sama kupuję, czy właśnie dzięki takim osobom jak Andżelika i Róża.
Książka trafiła do mnie dzięki wydawnictwu WasPos i ich naborowi na recenzentów na tą książkę. Przyznam się, że po pierwszym tomie miałam ogromną ochotę poznać dalsze losy bohaterów.
Wydawnictwo: Białe Pióro
Rok wydania: 01 listopada 2022
ISBN: 978-83-66600-89-8
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Czego nie wiesz o Aniołach
Stron: 328
Tom III
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Olę Zarycką. Jest to trzecia część serii o Aniołach. Pierwsza i druga część mi się bardzo spodobały i nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności.
Pisząc tą recenzję mam pewien problem, otóż poznałem wcześniej ocenę innych czytelników i czuje się kompletnym odludkiem, bo mam zupełnie odmienne zdanie. Problemem jest też to że moja ostatnia recenzja o "Pruskim murze" była również niepochlebna. Wychodzi na to że się czepiam, ale cóż. Autora "Pruskiego muru" muszę przeprosić.
Sylwia Kubik od urodzenia mieszka na wsi na Powiślu. Kocha miejscowe zabytki i krajobrazy. Jest polonistką. Żona Wojciecha oraz matka Anielki i Gabrysi.
Książka trafiła do mnie przez dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności. Kobietki, dzięki wam miałam już nie raz przyjemność czytać wiele książek, które umilały mi czas.
Tytułowa książka trafiła do mnie wraz z pierwszą częścią tej serii dzięki Pani Bognie Piechocińskiej.
Tytułowa książka trafił w moje ręce dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Nie jest już to moja pierwsza powieść tej autorki. Posiadam u siebie sagę rodziny z Ogrodowej. Po pierwszym tomie nie mogłam sobie odmówić drugiego.
Tytułowa książka trafiła do mnie wraz z drugą najnowszą powieścią autorki dzięki Pani Bognie Piechocińskiej.
Wydawnictwo: Novae Res
Marta Nowik magister filologii polskiej, pedagogiki resocjalizacyjnej i teologii. Podyplomowo ukończyła także relacje interpersonalne i profilaktyka uzależnień, edukację wczesnoszkolną i przedszkolną, bibliotekoznawstwo i informacje naukową, autyzm oraz oligofrenopedagogikę. Można ją spotkać:
*Facebook: marta.nowik.autorka
* Instagram: marta.nowik.autorka
Książka trafiła do mnie dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Zresztą to jedna z wielu, które mogłam przeczytać dzięki dziewczynom.
Książka trafiła do mnie przez (dobre rzeczy dzieją się "dzięki", a złe "przez") moją żonę. No to już po tym pierwszym zdaniu możecie wyrobić sobie moją opinie o tej książce. Z woli oddania sprawiedliwości autorowi i uznania dla jego ciężkiej pracy, proszę przeczytajcie te moje wypociny do końca.
Mieczysław Gorzka urodził się 1969 roku w Środzie Śląskiej, jednak ostatecznie zamieszkał we Wrocławiu (gdzie toczy się też akcja tytułowej książki).
Książka trafiła do mnie w okresie premier, ale niestety dopiero teraz mogłam ją przeczytać. Zaintrygował mnie tytuł.
Jacek Getner od 10 lat scenarzysta serialu „Klan” i rodziny Lubiczów. Ma na koncie wiele reklam i filmów. W swoje dzieła stara się zawsze włożyć szczyptę humoru.
Książka trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowanym przez Katarzynę Jabłońską.
Iwona Mejza- mieszka w Oświęcimiu, gdzie też pracuje. Prowadzi bloga:
inkella.blogspot.com
Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowanym przez dziewczyny z bloga Czytam dla przyjemności. Żeby zgłosić się po ten tytuł miały wpływ dwie rzeczy. Pierwsza, czyli „Przyjaciólka” tom I, który mi się bardzo spodobał oraz drugi powód to tytuł.