Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 23 luty 2022
ISBN: 978-83-67069-74-8
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 248
Wydanie I Katarzyna Mak - urodziła się w Gorzowie Wielkopolskim. Żona, matka, babcia.
Książka trafiła do mnie dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Karolinę Sowiecką. Skusił mnie tytuł.
„Kontrakt na miłość” jest to opowieść o dwójce zagubionych i pragnących miłości osobach. O tym ile jesteśmy w stanie zrobić dla ukochanej osoby. Natalia, żeby ratować swojego synka wyjeżdża z Polski do Los Angeles. I tam, żeby jakoś funkcjonować, pracuje na dwa etaty. Gdy jeden z nich traci, zaczyna szukać drugiego zajęcia. I tak na jej drodze spotyka Collina, który proponuje jej pewną umowę. Czego ona dotyczy? I jak zmieni ona życie dziewczyny, o tym już musicie się sami przekonać.
Jest to taka trochę nowsza wersja Kopciuszka dla dorosłych. Książka, która pokazuje jak niedomówienia, mogą wpływać na nasze życie, że nie zawsze to, co się wydaje, jest takie, jakie jest naprawdę. Czasami trzeba porozmawiać, dać dojść do głosu innym, żeby poznać czyjeś motywy. I nigdy nie powinniśmy innych oceniać, dopóki ich sami dobrze nie poznamy. Książka naładowana seksualnym napięciem. Chemią między dwojgiem ludzi. Emocje, jakie im towarzyszą, możemy odczuć z każdym słowem. Chwytają za serce, a momentami wzruszają do łez. Nieraz chciałoby się potrząsnąć bohaterami i zapytać się co robią. Co łączy oboje bohaterów, to charakter. Oboje uparci, dumni zranieni. Ona imigrantka, która do miasta aniołów przyleciała, żeby ratować syna. I teraz robi wszystko, żeby jakoś wiązać koniec z końcem. On mężczyzna z bogatego domu, który nie wie co to bieda. Połączy ich namiętność i pewien kontrakt, ale czy to wystarczy. Czy z uczuciami można igrać? Książkę przepełnia wiele emocji. I czyta się ją z zapartym tchem. Gorąco polecam.