Data wydania: 09 luty 2021
ISBN: 978-83-66754-09-6
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 309
"Mogło być gorzej" trafił do mnie, ponieważ zgłosiłam się na stronie Wydawnictwa WasPos. I tak oto mogłam przeczytać i teraz napisać o tej książce parę słów.
Książka jest to opowieść o losach dwóch rodzin. Jedna straciła niedawno w wypadku żonę i matkę, druga zaś rok wcześniej też w wypadku straciła syna i brata. Obie rodziny dzieli przepaść, jedna jest zamożna, druga raczej należy do uboższych, chociaż nie do biednych. Połączy ich wspólny ból i cierpienie. Każda z tych rodzin na swój sposób przeżywa utratę bliskiego. Co się jeszcze wydarzy? Jak poradzą sobie bliscy zmarłych?
Szczerze książka nie przypadła do mojego gustu. Przeczytałam ją, bo przeczytałam, ale szczególnie mnie nie wciągnęła. Fakt nie jest też najgorsza, bo dałam radę ją przeczytać do końca. Książka o utracie bliskich, o radzeniu sobie ze stratą. Lecz do mnie ona nie przemawia. Dla mnie brak w niej składu, jej treść wyglądała jak przekazywanie wiadomości w głuchym telefonie. I tu coś powiedziane, tam zapomniane i nie dopowiedziane. Może taki był zamysł autorki, tego nie wiem. Nawet ciężko jest mi coś o niej napisać. Dla mnie typ książki, do której nie wrócę. Nie powiem, bo sam tytuł "Mogło być gorzej" ma potencjał, to taka zapowiedź tajemniczości i nadziei, ale na tytule się skończyło. Nawet sama okładka jakoś nie pasuje mi to tej powieści. Każdy ma swój gust, więc jak będziecie mieli okazję ją przeczytać, to sami wydacie swoją opinie.
Książka trafiła do mnie dzięki współpracy z dziewczynami z Wydawnictwa Muza/Akurat. Zgłosiłam się, bo szczerze przyciągnęła mnie okładka i tytuł.
"Ostatnia szansa" trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowany przez Małgosię Piotrowską.
"Piętno dzieciństwa" trafiła do mnie w ramach Book Tour organizowanego przez Ewelinę Kwiatkowską-Tabaczyńską z Zaczytanej Ewelki. Jest to moja pierwsza książka tej autorki.