Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 25 października 2023
Cykl: Sny pachnące...
ISBN: 978-83-8329-260-1
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 320
Tom: I
Wydanie I
Tom: I
Wydanie I
Wioletta Piasecka - mieszka w leśniczówce w Baraniówce. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania pisarka. Laureatka wielu nagród. Więcej o niej na jej stronie:
www.wiolettapiasecka.pl
Książka trafiła do mie dzięki zorganizowanemu przez Ewelinę Górecką Book Tourowi. Przyznam się skusił mnie tytuł, ale też pierwszy tom, który rozkochał mnie w postaciach i uroczym miejscu, gdzie dzieje się akcja.
Są to dalsze losy Leny i jej bliskich osób. Dziewczyna po ślubie z Kamilem chcąc spełnić marzenia, swoje dziecięce jak i nieżyjącego już ojca Andrzeja, zaczyna studia leśne w Warszawie. Czasem zdaje sobie sprawę, że to już nie są te same rzeczy, o których marzyła wcześniej. I biorąc sobie do serca słowa taty żeby „była dla siebie dobra”. Postanawia wrócić do męża i rzucić studia dzienne po czym dokończyć je bliżej domu na studiach zaocznych. Dziewczyna boi się jak zareagują bliscy, ale jej decyzja raduje wszystkich. Zwłaszcza Małgorzatę, której podczas nieobecności swojej przyszywanej wnuczki bardziej doskwierała samotność. Zbliżające się święta, sprawiają, że na drodze młodych stanie jeszcze kilka niespodzianek i niespodziewanych sytuacji. Tak jak spotkanie przez Kamila, Wojtka, chłopca który postanowił spełnić marzenie swojej siostry. Za to Lena spotka swoją przyszywaną siostrę Iwonę, która też będzie potrzebować jej pomocy. Kim jest Wojtek i jakie marzenie chce spełnić? Co wydarzyło się w życiu Iwony? Co się jeszcze wydarzy?
„Sny pachnące igliwiem” jest to pełna wzruszeń historia, która wciąga nas nawet nie od pierwszej strony, ale od pierwszego tomu. Bohaterów nie da się nie lubić. Od tej książki bije tyle ciepła i pozytywnych wibracji, że chce się więcej. Lena pomimo tego co przeszła ma tyle w sobie ciepła i dobra, że aż obdziela nim innych. Autorka tak wszystko pięknie opisuje, że wręcz czuje się ten zapach i można przenieść się w te zakątki. Kocham Święta Bożego Narodzenia i dzięki Pani Wioletcie we wrześniu mogłam poczuć ich klimat i jeszcze bardziej je pokochać. „Sny pachnące igliwiem” jest to książka, która wpływa na czytelnika. Jeśli nie czytałeś serii „Sny pachnące ...”, to gorąco polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz