"Stażystka"
Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 29 styczeń 2020
ISBN: 978-83-66436-57-2
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Stron: 432
Wydanie I
Data wydania: 29 styczeń 2020
ISBN: 978-83-66436-57-2
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Stron: 432
Wydanie I
Alicja Sinicka jest absolwentką Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Politechniki Wrocławskiej. Mieszka w Oławie. Matka, żona i miłośniczka psów. W 2017 roku zadebiutowała książką "Oczy wilka", którą czytelnicy przyjęli pozytywnie.
Po "Stażystkę" sięgnęłam, ponieważ Zaczytana Wiki organizowała Book Tour, zgłosiłam się na stronie wydarzenia i dostałam się. Był też drugi powód, jakiś czas temu mogliście przeczytać u mnie na stronie recenzję "Winnej", tej samej autorki, która mi się spodobała.
Akcja "Stażystki" dzieje się w Oławie. Dzięki tej książce możemy poznać dwie różne, a zarazem podobne do siebie kobiety. Jedną z nich jest Ewa, żona Marka oraz matka dwóch chłopców. Jest ona typową panią domu, od czasu do czasu pomoże coś mężowi w firmie, ale normalnie to zajmuje się domem i synami. Są oni uznawani za idealne małżeństwo. Mają poukładane życie. Pozory czasem mylą. Dla ludzi idealna para, a w środku mają zawarty między sobą układ, który polega na symetrii. Drugą bohaterką jest Klaudia, młoda studentka z Wrocławia, która wkracza w świat małżeństwa Skalskich w pogoni za dobrze płatną pracą. Wiedziona dobrym wynagrodzeniem dziewczyna przyjeżdża do Oławy i zaczyna staż w firmie Marka. Mężczyzna wydaje się inteligentny, szarmancki, taki inny od otaczających ją mężczyzn. Na początku praca jak praca, ale z czasem sprawy przybierają inny obrót, gdy pewnego dnia do mieszkańców Oławy dochodzi informacja, że w pobliskiej rzece zostały odnalezione zwłoki młodej kobiet. Na Klaudię zaczyna padać przerażenie, gdy okazuje się, że obie dziewczyny, które wcześniej zajmowały jej stanowisko już nie żyją. Przypadek czy może jednak nie? Podobno odnaleziona w rzece dziewczyna utopiła się sama, a jej poprzedniczka nie zdążyła wyhamować i dlatego wjechała pod pociąg. Co spotka Klaudię? Czy dziewczyna rzeczywiście ma się czego bać? Czy między nią a Markiem wywiąże się coś więcej niż tylko stosunki w pracy? Jaki sekret skrywają Skalscy? Co przydarzyło się tak na prawdę poprzedniczkom Klaudii? Na te i na wiele innych pytań odnajdziesz odpowiedzi w "Stażystce".
Autorka w "Stażystce", podobnie jak w "Winnej" pisze bardzo ciekawą i wciągającą opowieść, od której ciężko się oderwać. Książka jest pełna różnych emocji, chociaż szczerze ciężko mi zrozumieć postępowanie bohaterek i przez to trudno mi było się z nimi utożsamiać, jak to robię w innych książkach. Historia przedstawiona w powieści jest zaskakująca i trzyma w napięciu do samego końca. Wiadomo niektórych bohaterów lubi się mniej, a niektórych bardziej. Osobiście styl pisarski autorki mi pasuje przez to, że fajnie trzyma w napięciu, a sam finał jest nieprzewidywalny. Co do tytułu i okładki, jest to super odzwierciedlenie treści "Stażystki". Książkę czyta się przyjemnie, jest napisana prostym językiem. Serdecznie polecam, a nie pożałujecie. Książka powinna spodobać się większości czytelników, czy tym lubiących literaturę obyczajową, czy lubujących się w kryminałach. Do zaczytania :-)
Po "Stażystkę" sięgnęłam, ponieważ Zaczytana Wiki organizowała Book Tour, zgłosiłam się na stronie wydarzenia i dostałam się. Był też drugi powód, jakiś czas temu mogliście przeczytać u mnie na stronie recenzję "Winnej", tej samej autorki, która mi się spodobała.
Akcja "Stażystki" dzieje się w Oławie. Dzięki tej książce możemy poznać dwie różne, a zarazem podobne do siebie kobiety. Jedną z nich jest Ewa, żona Marka oraz matka dwóch chłopców. Jest ona typową panią domu, od czasu do czasu pomoże coś mężowi w firmie, ale normalnie to zajmuje się domem i synami. Są oni uznawani za idealne małżeństwo. Mają poukładane życie. Pozory czasem mylą. Dla ludzi idealna para, a w środku mają zawarty między sobą układ, który polega na symetrii. Drugą bohaterką jest Klaudia, młoda studentka z Wrocławia, która wkracza w świat małżeństwa Skalskich w pogoni za dobrze płatną pracą. Wiedziona dobrym wynagrodzeniem dziewczyna przyjeżdża do Oławy i zaczyna staż w firmie Marka. Mężczyzna wydaje się inteligentny, szarmancki, taki inny od otaczających ją mężczyzn. Na początku praca jak praca, ale z czasem sprawy przybierają inny obrót, gdy pewnego dnia do mieszkańców Oławy dochodzi informacja, że w pobliskiej rzece zostały odnalezione zwłoki młodej kobiet. Na Klaudię zaczyna padać przerażenie, gdy okazuje się, że obie dziewczyny, które wcześniej zajmowały jej stanowisko już nie żyją. Przypadek czy może jednak nie? Podobno odnaleziona w rzece dziewczyna utopiła się sama, a jej poprzedniczka nie zdążyła wyhamować i dlatego wjechała pod pociąg. Co spotka Klaudię? Czy dziewczyna rzeczywiście ma się czego bać? Czy między nią a Markiem wywiąże się coś więcej niż tylko stosunki w pracy? Jaki sekret skrywają Skalscy? Co przydarzyło się tak na prawdę poprzedniczkom Klaudii? Na te i na wiele innych pytań odnajdziesz odpowiedzi w "Stażystce".
Autorka w "Stażystce", podobnie jak w "Winnej" pisze bardzo ciekawą i wciągającą opowieść, od której ciężko się oderwać. Książka jest pełna różnych emocji, chociaż szczerze ciężko mi zrozumieć postępowanie bohaterek i przez to trudno mi było się z nimi utożsamiać, jak to robię w innych książkach. Historia przedstawiona w powieści jest zaskakująca i trzyma w napięciu do samego końca. Wiadomo niektórych bohaterów lubi się mniej, a niektórych bardziej. Osobiście styl pisarski autorki mi pasuje przez to, że fajnie trzyma w napięciu, a sam finał jest nieprzewidywalny. Co do tytułu i okładki, jest to super odzwierciedlenie treści "Stażystki". Książkę czyta się przyjemnie, jest napisana prostym językiem. Serdecznie polecam, a nie pożałujecie. Książka powinna spodobać się większości czytelników, czy tym lubiących literaturę obyczajową, czy lubujących się w kryminałach. Do zaczytania :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz