Wydawnictwo: Wydawnictwo Akurat imprint MUZA SA
Data wydania: 23 sierpnia 2023
ISBN: 978-83-287-2942-1
Kategoria: romans, kryminał, thriller
Stron: 320
Paulina Świst - jest to pseudonim artystyczny. Autorka ta urodziła się 27 września 1986 roku. Ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Prowadzi indywidualną kancelarię adwokacką we Wrocławiu. Znana z cyklu "Prokurator", "Karuzela".
„Incognito” jak wszystkie książki Pauliny Świst trafiły do mnie dzięki Wydawnictwu Akurat imprint MUZA. Do tej dołączona była miła niespodzianka pod postacią kaszkietu.
Książka jest to opowieść o parze przyjaciół, których znajomość trwa od dziecięcych lat. Artur Cieniowski z zawodu prokurator regionalny oraz Anka Sawicka dziennikarka śledcza. Dwoje ludzi, którzy na co dzień stoją po dwóch stronach barykady. Dzieli ich praca, a łączy charakter i uczucia, których sami nie potrafią nazwać, lecz co by się nie działo, zawsze mogą na siebie liczyć. I to niedługo przyjdzie im sprawdzić. Na Śląsku znowu pada trup, a sprawa jest o tyle dziwna, że przypomina zbrodnie z pierwszej sprawy Artura. 48h tyle mają czasu, żeby odnaleźć mordercę nim odnajdą kolejne ciało. Czy im się to uda? Kto zabija i dlaczego?
Pierwsze co zwraca uwagę na książkę, to jej chropowata, matowa powierzchnia okładki. Oddziałuje na zmysł dotyku. Coś nowego co przykuwa uwagę. To pierwszy plus. Drugi, że już po pierwszych stronach powieść wiedziałam, że książka mi się spodoba. Zapowiadało się ostro. I tak było. Cięty język, riposty, które zwalają z nóg. I co nietypowe- zero seksu. Chociaż napięcie seksualne czuć w powietrzu. Sam pomysł na książkę bardzo ciekawy. Seryjny morderca, temat który nurtuje. Co ma taka osoba w głowie? Jakimi kieruje się przesłankami? Czemu to robi? Jak obiera cele? Sama lubię bardzo kryminały, czy to seriale, a książki jak są fajnie napisane i lekko, to po prostu uwielbiam. A w książkach Pauliny Świst zakochałam się. Akcja zaskakuje, nie da do końca się przewidzieć zakończenia, a do tego autorka, daje zapowiedź która mrozi krew w żyłach. Co jest najważniejsze w takich książkach, bo nudno jest czytać książkę, której zakończenie jest oczywiste. Do tego wraz z bohaterami możemy rozwiązywać śledztwo i muszę przyznać, że w miarę dobrze mi szło, co prawda dopiero za trzecim razem trafiłam na trop mordercy, ale udało mi to zrobić przed śledczymi. Więc co tu dużo mówić, bierzcie się do czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz