18 marca 2020

Czarna, czarna toń

"Czarna, czarna toń"     

Marta Szkołyk

Wydawca: Marta Szkołyk Partyzantka Studio
Rok wydania: 15 listopada 2019
ISBN: 978-83-955843-0-5
Kategoria: fantasy, science fiction
Stron: 200

        Marta Szkołyk  urodziła się 1993 roku. Prowadzi swojego bloga Partyzantka. Zajmuje się copywritingiem.  Tytułowa książka jest jej debiutem literackim. 

         "Czarna, czarna toń" trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour zorganizowanego przez Olę na jej blogu Czytania czas

          Książka opowiada o losach Burzowego Gniewu, który budzi się w areszcie, cały pobity. Tam właśnie Bury poznaje chłopca o imieniu Sven, któremu opowiada historię swoją i swojej watahy. Bowiem mężczyzna potrafi zmieniać się w wilka, za co musiał zapłacić wysoką cenę. Z opowieści którą usłyszymy razem z Svenem, od Burego, możemy poznać jego przyjaciół Ostatniego Szepta, który zna się na ziołach i może być uznawany za szamana. Sztorma, który jest imieniem spokrewniony z głównym bohaterem oraz Mishę, którą mężczyźni ratują z rąk inkwizytora. Co spotka bohaterów?  Jak Burzowy Gniew trafił do aresztu? Czy uda mu się uciec i pomścić? 
           Muszę przyznać, że pomysł autorki na książkę jest bardzo fajny. Sama historia ciekawa. Lecz jak dla mnie tej książce czegoś brakuje, akcje można by było bardziej rozwinąć. Opowiadanie czyta się szybko, lekko. Co prawda można wychwycić parę błędów, ale to w części książek, które czytałam też się zdarza. Z tego co zrozumiałam ma być druga część, którą z chęcią bym przeczytała, tylko mam nadzieję, że autorka trochę bardziej porozwija swoje akcje i dopracuje. Sama książka ma potencja. Okładka zapowiadała bardzo fajną książkę, lecz po przeczytaniu mam niedosyt. Nie mogę też powiedzieć, że była całkiem beznadziejna, oceniłabym ja na 7/10. Polecam miłośnikom fantastyki. 

Brak komentarzy: