Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 28.01.2019
ISBN: 978-83-8147-257-9
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 300
Wydanie I
Data wydania: 28.01.2019
ISBN: 978-83-8147-257-9
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 300
Wydanie I
Jolanta Kosowska urodziła się na Opolszczyźnie, chociaż swoje życie związała z Wrocławiem. Z zawodu jest lekarką i specjalistką w trzech dziedzinach medycyny. Jako nauczycielka została nagrodzona za nowatorskie programy edukacyjne dla lekarzy. Obecnie mieszka w Dreźnie już od paru lat i tam jest związana z drezdeńską Polonią. Jest pomysłodawczynią praktyki lekarskiej dla cudzoziemców. Swoje życie, czas dzieli na pracę zawodową, podróże i pisanie. Książka "Niepamięć" była jej pierwszą wydaną powieścią.
Po książkę sięgnęłam ponieważ zaintrygował mnie tytuł, bo co może on pod sobą ukrywać. Później przeczytałam opis i mnie to już kupiło. A że czytałam też inną książkę tej autorki i bardzo mi się spodobała, decyzja była łatwiejsza. Dzięki Book Tour organizowany przez Czytam dla przyjemności miałam przyjemność przeczytać "Trzy razy miłość".
"Trzy razy miłość" to wzruszająca opowieść o miłości i braku zrozumienia, o tym, że często niedopowiedzenia potrafią niszczyć. Książka opowiada o perypetiach losów Martyny i Łukasza oraz o ich burzliwej miłości. Gdzie nieporozumienia potrafią rozdzielić, ale czy prawdziwa miłość może tak po prostu się skończyć, czy jednak będzie trwać na wieczność. Martynę poznajemy, gdy jest na studiach przedostatniego roku medycyny. Jest młodą osobą, która kocha to co robi.Dziewczyna poznaje Łukasza na obozie, który jej uczelnia organizuje z uczelnią chłopaka. Łukasz jest studentem ostatniego roku na AWF na kierunku fizjoterapii. Chłopak uwielbia sport, gra w klubie w piłkę ręczną. Jego marzeniem było dostanie się na medycynę, lecz życie napisało własny scenariusz. Fizjoterapia była kierunkiem awaryjnym, lecz Łukasz czuje się w tym bardzo dobrze. Miłość Martyny i Łukasza jest burzliwa. Para przez brak porozumienia rozstaje się, ale oboje cały czas o sobie myślą. Czy ich miłość przetrwa, czy może życie napisze własny scenariusz? Co jeszcze spotka bohaterów? Co może znaczyć tytuł książki?
Autorka nie zawiodła mnie. Podobnie jak w "Nie ma nieba" tak i w "Trzy razy miłość" zaprasza w swój świat, gdzie możemy po części poznać świat medycyny. W tej książce miłość przeplata się z rozpaczą, smutkiem, radością. Bohaterowie ciągle walczą o swoje lepsze jutro, chociaż nie zawsze w dobrą stronę skręcają. Książka pokazuje jak czasem źle podjęta decyzja może zaważyć na całym naszym życiu i jak trzeba przejść daleką drogę żeby to zrozumieć. Lecz czasu nie można cofnąć, a nasza decyzja, nasze słowa mają też wpływ na czyjeś życie. To książka, dzięki której uwierzysz w miłość, chociaż momentami możesz w też nią zwątpić. A i czas nie zawsze leczy rany. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom historii romantycznych, literatury obyczajowych, ale i osobom, które lubią podróże z książkami, ponieważ autorka fajne opisuje miejsca, w których dzieje się akcja książki.
Po książkę sięgnęłam ponieważ zaintrygował mnie tytuł, bo co może on pod sobą ukrywać. Później przeczytałam opis i mnie to już kupiło. A że czytałam też inną książkę tej autorki i bardzo mi się spodobała, decyzja była łatwiejsza. Dzięki Book Tour organizowany przez Czytam dla przyjemności miałam przyjemność przeczytać "Trzy razy miłość".
"Trzy razy miłość" to wzruszająca opowieść o miłości i braku zrozumienia, o tym, że często niedopowiedzenia potrafią niszczyć. Książka opowiada o perypetiach losów Martyny i Łukasza oraz o ich burzliwej miłości. Gdzie nieporozumienia potrafią rozdzielić, ale czy prawdziwa miłość może tak po prostu się skończyć, czy jednak będzie trwać na wieczność. Martynę poznajemy, gdy jest na studiach przedostatniego roku medycyny. Jest młodą osobą, która kocha to co robi.Dziewczyna poznaje Łukasza na obozie, który jej uczelnia organizuje z uczelnią chłopaka. Łukasz jest studentem ostatniego roku na AWF na kierunku fizjoterapii. Chłopak uwielbia sport, gra w klubie w piłkę ręczną. Jego marzeniem było dostanie się na medycynę, lecz życie napisało własny scenariusz. Fizjoterapia była kierunkiem awaryjnym, lecz Łukasz czuje się w tym bardzo dobrze. Miłość Martyny i Łukasza jest burzliwa. Para przez brak porozumienia rozstaje się, ale oboje cały czas o sobie myślą. Czy ich miłość przetrwa, czy może życie napisze własny scenariusz? Co jeszcze spotka bohaterów? Co może znaczyć tytuł książki?
Autorka nie zawiodła mnie. Podobnie jak w "Nie ma nieba" tak i w "Trzy razy miłość" zaprasza w swój świat, gdzie możemy po części poznać świat medycyny. W tej książce miłość przeplata się z rozpaczą, smutkiem, radością. Bohaterowie ciągle walczą o swoje lepsze jutro, chociaż nie zawsze w dobrą stronę skręcają. Książka pokazuje jak czasem źle podjęta decyzja może zaważyć na całym naszym życiu i jak trzeba przejść daleką drogę żeby to zrozumieć. Lecz czasu nie można cofnąć, a nasza decyzja, nasze słowa mają też wpływ na czyjeś życie. To książka, dzięki której uwierzysz w miłość, chociaż momentami możesz w też nią zwątpić. A i czas nie zawsze leczy rany. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom historii romantycznych, literatury obyczajowych, ale i osobom, które lubią podróże z książkami, ponieważ autorka fajne opisuje miejsca, w których dzieje się akcja książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz