Data wydania: 20 czerwiec 2023
ISBN: 978-83-8290-288-4
Kategoria: powieść historyczna
Stron: 290
Kategoria: powieść historyczna
Stron: 290
Wydanie I
Książka ta dotarła do mnie, jak wszystkie dotychczasowe, trasą wydawnictwo- żona- ja. Bardzo niewiele udzielam się na tym blogu, ale jednak tym razem postanowiłem się podjąć wyzwania "książka w nie więcej niż dwa tygodnie". Do skorzystania z tej szansy zachęcił mnie, a jakże, zarys historii. Jak wspominałem już przy okazji innych książek, jestem miłośnikiem historii, a także zjawisk paranormalnych. Co by o nich nie powiedzieć- obie są ciekawe.
Po tym przydługim wstępie, przechodzę już do konkretów, ale takich konkretnych konkretów. Książka ma 290 stron, z czego ostatnie dwanaście stanowi epilog. Zapomniałem wspomnieć- książka ma być luźną kontynuacją "Las '43"- nie czytałem nie wypowiem się. Epilog, no cóż Panie Lelonek, mam nadzieję że pisała go pańska żona. Zacznę od tego na czym powinienem skończyć: książka jest dobra- epilog GUPI 😝 (kto czytał ten wie, kto przeczyta będzie wiedział). Historia jest poprowadzona z perspektywy syna zesłańca który z Carskiej Rosji uciekł do Mongolii i tam urządził sobie życie zakochując się w jednej z przedstawicielek Sojotów. Oczywiście historia jest tam bardziej szczegółowo i ciekawej opowiedzona. W pierwszej części książki mamy małe eldorado dla pasjonatów obcych kultur. Autor stara się nam przybliżyć Mongolie, terra incognita dla nas. Trzeba też zauważyć cała książka jest usiana przypisami, a niektóre strony wyglądają jak praca magisterska, tyle że przyjemnie się ją czyta. Główna postać, syn zesłańca, w dosyć dziwnych okolicznościach zostaje "ochotnikiem" do znienawidzonej przez niego, z wielu powodów, Armii Czerwonej. Wszystko to jest przepowiedziane/ zaplanowane przez siły ponadnaturalne i w ciągu książki nieuchronnie przejeżdżamy przez kolejne stacje niczym w rozkładzie, zbliżając się z każdą stroną do finału w stylu greckiej tragedii.
Jak wspomniałem w poprzednim akapicie, ale tym razem już całkiem na poważnie, książka jest naprawdę dobra. Postacie są głębokie, dopracowane i z charakterem. Bohaterowie poboczni przyjmują podobne nastawienie do życia, ale łatwo to zrozumieć jeżeli wszystkie one muszą się mierzyć z tym samym (wojną), a ukształtowani są przez to samo środowisko (stalinowski ZSRR). Sam Eugeniusz jest człowiekiem, którego proces dorastania i kształtowania możemy wnikliwie poznać dlatego też łatwo nam się z nim utożsamiać. Słowem widać w postaciach człowieczeństwo, blaski i cienie. Dodam jeszcze, że sam końcówka była dla mnie spodziewana to miała elementy zaskakujące. Na plus też trzeba dodać że autor nie przeciągał finału.
Podsumowując, książka jest warta zakupu i przeczytania, a trudno nawet w tak przydługiej recenzji przekazać jej wartość. Jest wielowątkowa: historia, kulturoznawstwo, psychologia tłumu i indywidualnego człowieka. Wszystko okraszone zjawiskami paranormalnymi, naprawdę przyjemnie się czyta. P.S. z epilogu można wywnioskować że będzie jakiś ciąg dalszy, może znów luźna kontynuacja(?), chętnie sprawdzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz