Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 24 kwietnia 2024
Stron: 408
Wydanie I
Anna Wojtkowska- Witala- autorka literatury, w której miłość jest siłą.
Książka trafił w moje ręce dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Czytałam już kilka książek tej autorki, dlatego też skusiła mnie też ta pozycja. Książki Pani Ani są pełne miłości i optymizmu.
Teresa i Kasia są dorosłymi kobietami, które mają swoje życie. Pierwsza z sióstr pracuje w sklepie ze starociami, która nie jest jej szczytem marzeń, ponieważ chciałaby pracować w bibliotece. Dziewczyna mieszka w skromnych warunkach, czyli w powoli rozpadającym się domku. Druga siostra jest szczęśliwą mężatką. Wiodą można rzec spokojne życie. Wszystko się zmienia, gdy ich matka nagle wyjeżdża i wydaje się, że chce też zerwać kontakt z córkami. Siostry zastanawia tą sytuacją. Co kryje się za wyjazdem matki? Jakie tajemnice odkryją dziewczyny?
„Apaszka w kwiaty jabłoni” jest to opowieść o rodzinie Marek. Historia dzieli się na dwie części- na to co było i to co jest teraz. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć całą historię, ponieważ wtedy wiemy co kierowało bohaterami i co wpłynęło na ich decyzje. Książka i tym razem wciągnęła mnie od pierwszych stron i trzymała w zaciekawieniu do samego końca. Autorka w swojej książce ma wiele mądrości, chociażby to o marzeniach:
„Często marzenia trzeba odłożyć na później, czasem w ogóle o nich zapomnieć. Życie to nie koncert życzeń.”
Ile w tym prawdy. Ilu z nas odkładało swoje marzenia. I tu w książce Teresa odkłada swoje marzenie o pracy w bibliotece, ponieważ brak dla niej etatu. Autorka także pokazuje, że marzenia warto mieć i mimo wszystko nie powinno się z nich rezygnować. Pani Anna swoją książką zmusza nas nie raz do refleksji, zastanowienia się. Co prawda historia przedstawiona w „Apaszka w kwiaty jabłoni” nie wiem czy mogłaby się wydarzyć w realnym życiu, ale mam nadzieję że autorka napisze dalszą część. Polecam książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz