04 listopada 2021

Niełatwe powroty - Aleksandra Rak

Wydawnictwo: Dragon
Data wydania polskiego: 01 marca 2021
Cykl: Pensjonat na wzgórzu
ISBN: 978-83-8172-720-4
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 304
Tom I
Wydanie I


        Aleksandra Rak absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Mieszka w Wyr. Na co dzień zajmuje się fotografią i montażem filmów. 

            Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour zorganizowanym przez Czytam dla przyjemności. Żeby po nią sięgnąć skusił mnie tytuł, który jak dla mnie jest intrygujący i tajemniczy, ale też wymowny. "Niełatwe powroty" co myślicie, że może w sobie skrywać?

            Książka opowiada historię trzech sióstr, których drogi rozeszły się parę lat wcześniej. Każda z kobiet jest inna, ma swój bagaż doświadczeń, swoje bóle, ale łączy je miłość do ojca. I to właśnie przez jego chorobę, bowiem mężczyzna dostał zawału, te trzy silne, ale zarazem słabe kobiety znowu się spotykają. Czy dawne waśnie pójdą w zapomnienie? Czy siostry się pogodzą? Czy przeszłość ich dopadnie? Co jeszcze spotka nasze bohaterki?

            Akcja książki w większości dzieje się w Równi, małej miejscowości w Bieszczadach. Gdzie ojciec dziewczyn wraz z najmłodszą z sióstr prowadzi pensjonat. Cała historia zaczyna się, gdy mężczyzna po zawale trafia do szpitala, a dziewczyny zjeżdżają się żeby być przy nim. Autorka porusza trudny temat, jakim jest miłość w rodzinie, miłość rodzeństwa do siebie i jej sile, ale i o trudach. Książkę zrozumie ten kto ma rodzeństwo. Bo bądźmy szczerzy, kto z nas mając brata, siostrę z nim się nie sprzeczał. A w dorosłym życiu, nasze relacje z rodzeństwem są różne, niektórych dobre, niektórych złe, bo te konflikty nabrały na sile. Jak wspomniałam wyżej bohaterki są różne, przez co jedną lubi się bardziej, inną mniej, a z czasem, uczucia co do nich się zmieniają, wraz z tym jak je poznajemy. Patrycja jest najstarszą z sióstr, mieszka wraz z matką w Irlandii, tam wraz z mężem pracuje w hotelu, ale na wieść o chorobie ojca nie wacha się żeby wrócić do Polski. Martyna średnia z sióstr mieszka w Sanoku i prowadzi własne biuro architektoniczne. Jest silną kobietą, która wie czego chce od życia. Jest w nieformalnym związku z Adrianem. Karolina najmłodsza z nich została z ojcem i pomaga mu zajmować się pensjonatem. Dziewczyna ma swoje marzenia i potrzeby, ale i tajemnice. Jak widać trzy różne osobowości, czy znajdą wspólny język. Książkę czyta się przyjemnie, jest napisana prostym językiem i nawet nie wiem kiedy, a już się skończyła. Ja chcę więcej, mam niedosyt, chcę poznać dalsze losy sióstr. Okładka i tytuł to taka wisienka na torcie, wszystko ze sobą idealnie współgra. A mi zostaje tylko gorąco zachęcić was do lektury tej książki, a moim zdaniem nie pożałujecie i się w niej zakochacie.

 

Brak komentarzy: