"Magia grudniowej nocy"
Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 31 październik 2018
ISBN: 978-83-7976-073-2
Kategoria: literatura obyczajowa
Stron: 377
Tom: III
Cykl: Wieczór taki jak ten
Book Tour
Data wydania: 31 październik 2018
ISBN: 978-83-7976-073-2
Kategoria: literatura obyczajowa
Stron: 377
Tom: III
Cykl: Wieczór taki jak ten
Book Tour
Gabriela Gargaś z wykształcenia jest ekonomistką o specjalizacji bankowej. Jest też niepoprawną optymistką. Matką, żoną, przyjaciółką, kobietą z krwi i kości. Podobnie jak ja lubi pierogi, konwalie i bez. W jej książkach każda czytelniczka może odnaleźć cząstkę siebie.
Książkę "Magia grudniowej nocy" dostałam z Book Tour, który organizowała maobmaze. I tu chciałam jej podziękować, że mogłam uczestniczyć w jej wyzwaniu "książka w tydzień". Było to doznanie pełne świątecznych wrażeń.
"Magia grudniowej nocy" to zbiór historii, które toczą się w Złotkowie niewielkiej miejscowości w Bieszczadach. Jest tam "Różany Pensjonat" prowadzony przez Michalinę, która jest jedną z głównych bohaterek. Ludzie mogą tam spotkać się w cukierni "Cynamonowe serce" prowadzonym z kolei przez jej babcię Zofię. Michalinę co niektórzy mogli poznać z wcześniejszych książek serii "Wieczór taki jak ten". Ja jeszcze osobiście nie miałam tej przyjemności, chociaż mam je już teraz w planach. Michalina jest młodą kobietą koło trzydziestki, która w młodym wieku straciła rodziców, przez co musiała zająć się swoim młodszym bratem Bartkiem. Dziewczyna jest w czwartym miesiącu ciąży. Niestety przez własną głupotę rozstała się z ukochanym. Książka opowiada o losach Miśki (jak ją nazywają bliscy), jej rodziny oraz jej znajomych bliższych jak i dalszych. Jak to w okresie świąt jest więcej pracy i ludzi ogarnia atmosfera Bożonarodzeniowa, tak samo dzieje się w Złotkowie. Michalina ogarnia swój pensjonat i przyjmuje nowe zgłoszenia noclegowe, babcia Zosia ma natłok pracy w cukierni. A przyjaciółka Miśki Amelia, musi sobie poradzić z zawirowaniami serca oraz z kupnem starego dworku, ale przed tym chce poznać jego historię. Jak później się okazuje z dworkiem wiąże się fascynująca opowieść pełna miłości, bólu, rozczarowań, tajemnic. Możemy też poznać losy innych osób. Jak Kamila, klientka pensjonatu, która swoje przeszła, a w Złotkowie szuka odskoczni i wytchnienia. I wiele innych interesujących historii, losów różnych osób. Każda opowieść jest inna, każda jest ciekawa. Niektóre z tych historii mogą okazać się czytelnikom bliskie. Ta książka jest o uczuciach, o ludziach takich jak my. Jakie tajemnice odkryjemy? Co przyniosą święta bohaterom książki? Czy magia świąt przyniesie z sobą miłość, pokój, wybaczenie, odmieni życie? Czego nauczą się bohaterowie?
"Magia grudniowej nocy" to opowieść pełna magii Świąt Bożego Narodzenia. Zawiera w sobie wszystko to co najlepsze z tego czasu. Autorka w swojej książce wprowadza nas w okres świąt, czytelnik czuje zapach tych ciasteczek w cukierni, potraw wigilijnych. Aż żałowałam że czytałam ją po świętach bo zaczęło mi ich brakować. Książka uczy nas jak powinniśmy się zachowywać, co powinniśmy doceniać, że powinniśmy się cieszyć z życia. Jak to fajnie powiedziała babcia Zofia:
Książkę "Magia grudniowej nocy" dostałam z Book Tour, który organizowała maobmaze. I tu chciałam jej podziękować, że mogłam uczestniczyć w jej wyzwaniu "książka w tydzień". Było to doznanie pełne świątecznych wrażeń.
"Magia grudniowej nocy" to zbiór historii, które toczą się w Złotkowie niewielkiej miejscowości w Bieszczadach. Jest tam "Różany Pensjonat" prowadzony przez Michalinę, która jest jedną z głównych bohaterek. Ludzie mogą tam spotkać się w cukierni "Cynamonowe serce" prowadzonym z kolei przez jej babcię Zofię. Michalinę co niektórzy mogli poznać z wcześniejszych książek serii "Wieczór taki jak ten". Ja jeszcze osobiście nie miałam tej przyjemności, chociaż mam je już teraz w planach. Michalina jest młodą kobietą koło trzydziestki, która w młodym wieku straciła rodziców, przez co musiała zająć się swoim młodszym bratem Bartkiem. Dziewczyna jest w czwartym miesiącu ciąży. Niestety przez własną głupotę rozstała się z ukochanym. Książka opowiada o losach Miśki (jak ją nazywają bliscy), jej rodziny oraz jej znajomych bliższych jak i dalszych. Jak to w okresie świąt jest więcej pracy i ludzi ogarnia atmosfera Bożonarodzeniowa, tak samo dzieje się w Złotkowie. Michalina ogarnia swój pensjonat i przyjmuje nowe zgłoszenia noclegowe, babcia Zosia ma natłok pracy w cukierni. A przyjaciółka Miśki Amelia, musi sobie poradzić z zawirowaniami serca oraz z kupnem starego dworku, ale przed tym chce poznać jego historię. Jak później się okazuje z dworkiem wiąże się fascynująca opowieść pełna miłości, bólu, rozczarowań, tajemnic. Możemy też poznać losy innych osób. Jak Kamila, klientka pensjonatu, która swoje przeszła, a w Złotkowie szuka odskoczni i wytchnienia. I wiele innych interesujących historii, losów różnych osób. Każda opowieść jest inna, każda jest ciekawa. Niektóre z tych historii mogą okazać się czytelnikom bliskie. Ta książka jest o uczuciach, o ludziach takich jak my. Jakie tajemnice odkryjemy? Co przyniosą święta bohaterom książki? Czy magia świąt przyniesie z sobą miłość, pokój, wybaczenie, odmieni życie? Czego nauczą się bohaterowie?
"Magia grudniowej nocy" to opowieść pełna magii Świąt Bożego Narodzenia. Zawiera w sobie wszystko to co najlepsze z tego czasu. Autorka w swojej książce wprowadza nas w okres świąt, czytelnik czuje zapach tych ciasteczek w cukierni, potraw wigilijnych. Aż żałowałam że czytałam ją po świętach bo zaczęło mi ich brakować. Książka uczy nas jak powinniśmy się zachowywać, co powinniśmy doceniać, że powinniśmy się cieszyć z życia. Jak to fajnie powiedziała babcia Zofia:
"Kochajcie się i przeżyjcie te święta należycie, z Bogiem w sercu, z miłością do bliźniego. Wypieki, prezenty... to wszystko dodatki. Mały Jezusek ma w poważaniu smakołyki, on pojawia się tutaj dla nas, dla naszej miłości, a nie dla ciast, zdjęć, złotych opakowań, błyszczącej zastawy. Chciałby, żebyśmy się kochali i szanowali. Powinniśmy mieć gdzieś wszystko to, co może prowadzić do kłótni. Ważny jest ten czas."Fajnie też jest opisane zachowanie ludzi:
"Większość z nas, kiedy tak się zastanowić, żyje jakimś nieprawdziwym życiem. Jakby nie swoim. I większość z nas goni za ułudą. A tak naprawdę powinniśmy żyć tak, jak chcemy. Dążyć do spełnienia naszych marzeń, Przeżywać każdy dzień."Jak dla mnie książka jest bardzo pouczająca, możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o nas samych. Nie wiem dlaczego, ale do tej książki pasuje mi wiersz księdza Jana Twardowskiego "Śpieszmy się". Bo tak jak w książce, tak i w życiu ludzie ciągle się gdzieś śpieszą. Tylko co niektórzy potrafią się zatrzymać i docenić to co mają. "Magia grudniowej nocy" bardzo mi się podobała i z czystym sumieniem mogę ją polecić :-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz