Tytuł oryginalny: The Hook Up
Data wydania oryginału: 2014
Data wydania polskiego: 09 czerwiec 2021
ISBN: 978-83-287-1701-5
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 448
Wydanie I
Kristen Callihan zaczęła pisać, bo pisanie od zawsze sprawiało jej przyjemność. Laureatka nagrody RITA i dwóch RT Reviewer's Choice. Jej powieści trafiają na listę bestsellerów. Książkę dostałam do zrecenzowania od Wydawnictwa Muza. Przyznam się, że miałam na nią wielką ochotę po dwóch wcześniejszych tomach tej autorki z serii VIP, których recenzję możecie znaleźć wcześniej, jedną pod koniec 2020, a drugą na początku tego roku.
"Na jedną noc" jest to opowieść o czasach szkolnych miłości, problemów, trosk. Szkoła przedstawiona w tej książce jest inna niż te, które my samy znamy z naszych młodszych czasów. Autorka opisuje w niej losy Anny Jones i Drew Baylora. Zwykłej dziewczyny i gwiazdy uczelnianej w grze w futboll. Chociaż tych dwoje różni się, a wręcz nie pasują do siebie, połączy ich przypadkowe spotkanie i gorący seks. Ale czy to wystarczy? Po nocy z chłopakiem Anna ucieka i chce żeby to zostało potraktowane przez Drew jako przygoda na jedną noc, lecz Baylor ma inny cel i nie chce tak tego skończyć. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Czy te dwa światy uda się połączyć?
"Na jedną noc" jest to ciekawa podróż do przeszłości, ponieważ mogłam sobie sama powspominać czasy szkolne, czy studiów. Jak to w tamtych czasach człowiek miał inne myślenie i problemy, które z perspektywy czasu stają się banalne. I właśnie z takimi problemami borykają się bohaterowie tej książki, pierwsza prawdziwa miłość, strach o przyszłość, co dalej począć z życiem. Pamiętacie to? Autorka pamięta i nam to przybliża. Może nie jest to książka, która wciąga i porywa od pierwszych stron, ale nie powiem czyta ją się przyjemnie, tylko brakuje tego czegoś, co sprawia, że od lektury ciężko się oderwać. Losy głównych bohaterów ciekawią i zastanawiają, nie da się ich nie lubić. Świat przedstawiony w powieści jest ukazany oczami młodzieży i może to dodaje charakteru. Nie wiem ile autorka ma lat, ale mam wrażenie, że ona ten świat zna doskonale. Okładka i tytuł super grają z treścią książki. "Na jedną noc" na pewno będzie książką, po którą w przyszłości jeszcze chciałabym wrócić. Więc polecam i wy dzięki niej powspominajcie swoje czasy szkolne.
Książkę dostałam do zrecenzowania od Wydawnictwa Muza. Przyznam się, że miałam na nią wielką ochotę po dwóch wcześniejszych tomach tej autorki z serii VIP, których recenzję możecie znaleźć wcześniej, jedną pod koniec 2020, a drugą na początku tego roku.
"Na jedną noc" jest to opowieść o czasach szkolnych miłości, problemów, trosk. Szkoła przedstawiona w tej książce jest inna niż te, które my samy znamy z naszych młodszych czasów. Autorka opisuje w niej losy Anny Jones i Drew Baylora. Zwykłej dziewczyny i gwiazdy uczelnianej w grze w futboll. Chociaż tych dwoje różni się, a wręcz nie pasują do siebie, połączy ich przypadkowe spotkanie i gorący seks. Ale czy to wystarczy? Po nocy z chłopakiem Anna ucieka i chce żeby to zostało potraktowane przez Drew jako przygoda na jedną noc, lecz Baylor ma inny cel i nie chce tak tego skończyć. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Czy te dwa światy uda się połączyć?
"Na jedną noc" jest to ciekawa podróż do przeszłości, ponieważ mogłam sobie sama powspominać czasy szkolne, czy studiów. Jak to w tamtych czasach człowiek miał inne myślenie i problemy, które z perspektywy czasu stają się banalne. I właśnie z takimi problemami borykają się bohaterowie tej książki, pierwsza prawdziwa miłość, strach o przyszłość, co dalej począć z życiem. Pamiętacie to? Autorka pamięta i nam to przybliża. Może nie jest to książka, która wciąga i porywa od pierwszych stron, ale nie powiem czyta ją się przyjemnie, tylko brakuje tego czegoś, co sprawia, że od lektury ciężko się oderwać. Losy głównych bohaterów ciekawią i zastanawiają, nie da się ich nie lubić. Świat przedstawiony w powieści jest ukazany oczami młodzieży i może to dodaje charakteru. Nie wiem ile autorka ma lat, ale mam wrażenie, że ona ten świat zna doskonale. Okładka i tytuł super grają z treścią książki. "Na jedną noc" na pewno będzie książką, po którą w przyszłości jeszcze chciałabym wrócić. Więc polecam i wy dzięki niej powspominajcie swoje czasy szkolne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz