"Pogięte bajki"

Marcin Pełka

Wydawnictwo: Novae res
Data wydania: 10 lipca 2018
ISBN: 978-83-8147-013-1
Kategoria: satyra
Stron: 222

Wydanie I

       Marcin Pełka urodzony 18 października 1973 roku.  Lekarz, specjalista dermatologii i wenerologii. Pierwsze pokochał czytanie, aż w końcu sam postanowił się zmierzyć z pisaniem. Żaden temat mu nie straszny.


          "Pogięte bajki" trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour organizowany przez Ewlinke blogerkę prowadzącą stronę Zaczytana Ewelka. Tytuł książki intrygujący i inny. 

          Książka jest to zbiór kilku opowiadań, których tematyką jest życie bohaterów bajek i legend, które jest inne od tego, które znamy z dziecięcych lat. Możemy poznać jakie miał jeszcze, oprócz małego rozumku, problemy Kubuś Puchatek. Poznamy też losy Królewny Śnieżki, siedmiu krasnoludków i dowiemy się czy Królewna była tylko jedna. Poznamy też inna twarz Czerwonego Kapturka, niekoniecznie tą grzeczną. Dowiemy też się co przyczyniło się do tego, że krasnoludki musiały wyjechać na kontrakt do Kolumbii. Dzięki "Pogiętym bajkom" dowiemy się co lub kto stoi za kryzysem w wiosce smerfów. Czytając dowiemy się skąd wzięła się Mała Syrenka. Dzięki tej książce poznamy też inne losy Pinokia, Dziewczynki z zapałkami, Wilka i wielu innych bohaterów bajek i legend.

         Autor w swojej książce porusza wiele losów różnych postaci, a każda jest inna od tej, które znamy. Książka jest pisana w prosty i zabawny sposób, momentami czarnego humoru. Przyznam, że niektóre opowiadania podobały mi się bardziej, przez co przyjemniej je się czytało, a niektóre mniej. Tematy poruszone przez autora i życie bohaterów jest bliższe współczesnemu światu, chociaż osobiście wole te historie w dziecięcych kolorach. Książka idealna dla wszystkich większych czytelników. Polecam.