22 października 2023

Życie last minute - Kamila Mitek

 

Wydawnictwo: Dragon
Rok wydania: 07 września 2022
ISBN: 978-83-8274-190-2
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 320
Wydanie I


        Kamila Mitek urodziła się 26 sierpnia 1981 roku. Mieszkanka Legnickiego Pola. W październiku 2019 roku zadebiutowała powieścią "Na śniadanie... tort szpinakowy". 

            Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki dziewczynom z bloga Czytam dla przyjemności. Już wcześniej czytałam dwie książki tej autorki i spodobało mi się w nich, że są takie życiowe, poruszają nie raz ciężkie tematy. Więc ciekawiło mnie co tym razem autorka będzie chciała nam przekazać. 

          „Życie last minute ” jest to tak na prawdę historia dwóch kobiet, matki i córki, Adrianny i Izy. Młodsza z nich ma własną firmę zajmującą się tworzeniem grafik, stron internetowych, logo. Praca zajmuje jej większą część życia. Dzięki niej mogła sobie pozwolić na zakup mieszkania, które jest jej azylem, było. Wszystko się zmieniło, gdy parę miesięcy wcześniej u jej drzwi stanął brat z prośbą o schronienie, ponieważ ma trudna sytuację finansową. Mężczyzna jest muzykiem, który ciągle buja w obłokach. Jej sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy do jej drzwi tym razem puka jej rodzicielka oznajmiając, że sprzedała swoje mieszkanie, bo chce zmienić swoje życie i na razie musi się wprowadzić do niej. Dziewczyna oczywiście nie potrafi odmówić. I gdy się wydaje, że jej życie już jest kompletnie zwariowane, skomplikowane Iza dowiaduje się, że choruje na nieuleczalną chorobę. Jak dziewczyna i jej bliscy poradzą sobie w nowej sytuacji? Na co choruje Iza i jak to wpłynie na jej życie?

            Dzięki takim książkom, człowiek zdaje sobie sprawę, że inni ludzie mają gorzej i nagle jego problemy przestają mieć aż takie znaczenie, nie wydają się takie wielkie. Szczerze każdy z nas mógłby być taką Izą. Wszyscy gonimy za pieniądzem, za lepszym jutrem, lecz gdy przychodzi choroba, to wszystko traci na wartości. Przyjaciele odchodzą, zostajemy sami, albo tylko z najwierniejszymi osobami, którymi zazwyczaj są członkowie naszej rodziny. Przez ten ciągły pośpiech zazwyczaj bagatelizujemy nasze zdrowie, nasz organizm, który daje nam sygnały żeby się zatrzymać i o siebie zadbać. My tego nie widzimy i robimy wtedy STOP, gdy jest już za późno. Nie gońmy tak, marzymy, sięgajmy lepszego jutra, ale z głową i to najlepiej chłodną. Drugi problem to historia Adrianny, 61-letniej kobiety, która przez całe swoje życie grała idealną, szczęśliwą żonę, matkę. Po śmierci męża jednak, chce coś zmienić, chce zacząć żyć, chce być w końcu szczęśliwa. Tak na prawdę ile osób z nas zakłada takie maski na co dzień, udając kogoś kim nie jesteśmy. Chowając swoje uczucia, troski. Gramy twardych, chociaż tak na prawdę, nieraz mamy wszystkiego dość. Życie czasem nas przerasta, a my chowamy łzy za maską uśmiechu. Boimy się tego co powiedzą inni, którzy i tak jak będą chcieli, będą o nas gadać. Nie bójmy się życia i zawsze bądźmy sobą. 

            Takich książek powinno być więc, bo dzięki nim możemy spojrzeć na życie inaczej. Autorka moralizuje społeczeństwo w ciekawy sposób. Zmusza do refleksji. Pisze prostym językiem, książkę czyta się płynnie, a sama historia na tyle wciąga, że ciężko się jest od niej oderwać. Polecam, pozycja idealna na jesienne wieczory pełne zadumy.

             

Brak komentarzy: