06 stycznia 2021

Porachunki. Grzechy mafii - Magdalena Winnicka


Wydawnictwo: Akurat imprint Muza SA
Data wydania:  20 stycznia 2021
ISBN: 978-83-287-1576-9
Cykl: Grzechy mafii
Kategoria: literatura obyczajowa, romans, sensacja, erotyk
Stron: 384
Tom II
Wydanie I

Magdalena Winnicka podobnie jak ja, urodziła się w 1991 roku. Pochodzi z Wrocławia, lecz obecnie mieszka w Smolcu. Ukończyła Uniwersytet Ekonomiczny w swoim rodzinnym mieście. Matka, żona i właścicielka kocura. Z mężem prowadzi firmę importującą samochody. 


            Tytułowa książka trafiła do mnie dzięki współpracy z wydawnictwem Akurat/Muza. Przyznam się, że chciałam bardzo dostać ten egzemplarz po przeczytaniu pierwszej części. 

            "Porachunki. Grzechy mafii" jest to kontynuacja losów bohaterów, których  jeżeli czytaliście mogliście poznać w "Kostandin. Grzechy mafii". I tak poznajemy tu Felicję, młodą dziewczynę która po postrzale trafia do szpitala i zapada w śpiączkę, z której nie może się wybudzić. I gdy już wszyscy tracą nadzieję dziewczyna wraca do świata żywych. Felicja co prawda budzi się, ale nic nie pamięta i tym samym nie poznaje swojego ukochanego Aleksandra. Ten za namową lekarzy udaje jednego z nich. I tym samym jest blisko dziewczyny, może się nią opiekować i przy okazji nie wystraszyć. Aleksander jednak skrywa przed Felicją straszną tajemnicę. Między czasie na świecie wybucha medialna bomba, którą jest książka pod tytułem "Kostandin. Grzechy mafii", która opisuje świat mafijny, a za sprawą której policja zaczyna poszukiwać bohaterów książki. Czy Felicja odzyska pamięć? Co stanie się, gdy dziewczyna odkryje prawdę o Aleksandrze? Co ma wspólnego książka "Kostandin" z bohaterami?

            Muszę przyznać, że autorka przebiła samą siebie, pisząc drugi tom lepszy od pierwszego. Jeszcze więcej akcji, nieprzewidywalnych wydarzeń i moc emocji. Czytelnik do końca nie wie czego ma się spodziewać, chociaż trzyma kciuki za bohaterów. Przyznam najbardziej szkoda mi było Aleksandra, mężczyzny który kocha ponad życie. Książka opisuje jego walkę o ukochaną, walkę z samym sobą i całym światem o tą jedną prawdziwą miłość. Za to Felicja nie ma co się jej dziwić, dziewczyna mogła się pogubić i sama nie wiedzieć czego chce, bo wiadomo że wraz z utratą pamięci straciła część siebie. Tytuł i okładka idealnie pasuje do treści książki. Autorka pisze prostym językiem, wciągając nas w świat swojej książki. Dawkuje akcję, wkręca, mota, rozgrzewa wyobraźnię i tym sprawia, że chcę więcej. I nie wiem czy będzie kolejny tom, ale mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec losów Felicji i Aleksandra. Polecam tą książkę, każdy powinien w niej znaleźć coś dla siebie. 

            

Brak komentarzy: