02 czerwca 2020

Czubek

                                  "Czubek"

Bożena Kraczkowska



Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 01 stycznia 2018
ISBN: 978-83-8147-201-2
Kategoria: literatura obyczajowa
Stron: 188

       Bożena Karczkowska urodzona w 1962 roku w Świdniku koło Lublina. Aktualnie mieszka w Olsztynie, gdzie też pracuje. Współpracuje z dziennikiem Gazeta Olsztyńska. Pisze książki, jak i teksty do piosenek, które śpiewają takie piosenkarki jak: Maryla Rodowicz czy Katarzyna Sawczuk. 


          "Czubek" trafiła do mnie dzięki udziałowi w Book Tour prowadzonym przez Andżelikę Jaczyńską znaną z bloga Czytam dla przyjemności
          Książka jest to zbiór kilku różnych, a zarazem podobnych do siebie historii. Opowiadania łączą problemy, które porusza autorka. Możemy poznać Bożenę, która nie potrafi sobie poradzić z życiem, stratą syna, utratą męża, a swoje problemy stara się rozwiązać przy pomocy alkoholu. I wraz ze stronami książki poznajemy jej historię i to jak sobie radzi. Inną bohaterką jest Joanna, 23-letnia dziewczyna, która jest samotna i nie wie co zrobić ze swoim życiem. Synem tej bohaterki zajmuje się jej siostra, bo ta nie czuje do tego powołania i nie chce podjąć tej odpowiedzialności. Ilu bohaterów, tyle różnych problemów. Kogo jeszcze poznamy dzięki książce? Jakie problemy będą mieli jeszcze bohaterowie? Jak zakończą się ich historie?
        "Czubek" jest to jak wspomniałam wyżej kilka różnych historii. Każde z opowiadań jak  dla mnie jest ciężkie i ciężko mi zrozumieć bohaterki powieści. Szczerze mówiąc ciężko mi się czytało tą książkę i miałam już się poddać i jej nie dokończyć. Lecz dla mnie każda książka jest wyzwaniem i zawsze staram się je osiągnąć, nie skreślając jej, zawsze mam nadzieję, że się coś poprawi. Przyznam się, że ta książka mnie rozczarowała i patrząc po okładce spodziewałam się czegoś lepszego. Wiadomo każdy ma różne gusta, a "Czubek" nie trafił w moje. Osobiście nie mogę niestety polecić książki, bo dla mnie była ciężka i momentami czytałam sama nie wiedziałam o czym. 






1 komentarz: