"Latte z walerianą"
Wanda Szymanowska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania: 21 grudzień 2018
ISBN: 978-83-66004-28-3
Kategoria: literatura obyczajowa
Stron: 154
Data wydania: 21 grudzień 2018
ISBN: 978-83-66004-28-3
Kategoria: literatura obyczajowa
Stron: 154
e-book
Wanda Szymanowska zadebiutowała powieścią "Zielone kalosze", która spodobała się wielu osobom. Z zawodu jest filologiem języka polskiego. Pracuje jako nauczycielka polskiego, ale uczy jeszcze języka niemieckiego i muzyki. Uwielbia literaturę. Jest pełną humoru i życzliwości osobą.
Po książkę "Latte z walerianą" sięgnęłam ponieważ zaciekawił mnie jej tytuł. A dowiedziałam się w ogóle o niej ze strony autorki na facebooku gdy ogłosiła, że potrzebuje osób do recenzji tej właśnie książki.
"Latte z walerianą" jest to prosta opowieść o losach Anny, która podobnie jak autorka pracuje w szkole. A jak niektórzy się domyślają życie nauczyciela proste nie jest, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Coraz większe wymagania stawiane przez rodziców, dyrektora i inne władze. Młodzież, która nie chce się uczyć i używa wpływów rodziców, bo jeśli rodzice mają kasę to im wszystko wolno. Rodzice jak to rodzice zamiast stanąć po jednej stronie z nauczycielami, to jeszcze do nich mają pretensje. Dyrektor z kolei, ten to jest największy agent, który myśli tylko o sobie i jak to nie popaść w niełaskę tych wpływowych, czy mają racje czy nie mają zgadza się z nimi, a odpowiedzialność zrzuca na innych. I takim właśnie kozłem ofiarnym jest nasza Anna, na którą dyrektor się uwziął. A że trzeba sobie jakoś radzić ze stresem i nerwami, to pije tytułową latte z walerianą. Anna uwielbia swoją pracę, chociaż przez to całe zaplątanie ma jej czasem dość. Gdzie ten autorytet, który powinien budzić nauczyciel? Kobieta jest znerwicowana, ale pod wpływem impulsu z szarej gąski, która boi się odezwać i nie wyobraża sobie dnia bez buteleczki waleriany, staje się pewną siebie kobietą, której to lekarstwo nie jest potrzebne. Co wyniknie z tych wszystkich nieporozumień? Co się stało, że Anna zaczęła się zmieniać? Co musi znosić nauczyciel?
Jak dla mnie książka jest fajna. Lekko się ją czyta. Niektórych bohaterów można polubić, a niektórych wręcz przeciwnie. Według mnie jest taka życiowa, bo ile razy się gdzieś słyszy, że mój synek/córeczka są grzeczni, a Pani (nauczycielka) nie ma racji. Moim zdaniem kiedyś nauczyciel miał większy autorytet, a w szkole nie rządziły znajomości i pieniądze, ważna była nauka. Ale czasy się zmieniają i ta książka w dobitny sposób to pokazuje. Książka może być fajnym prezentem dla nauczycieli. Tematy poruszone w książce powinny zaciekawić także rodziców. Może dzięki temu inaczej spojrzą na pracę nauczycielską. Fajna książka na zimowe wieczory z kubkiem naszego ulubionego napoju. Polecam
Po książkę "Latte z walerianą" sięgnęłam ponieważ zaciekawił mnie jej tytuł. A dowiedziałam się w ogóle o niej ze strony autorki na facebooku gdy ogłosiła, że potrzebuje osób do recenzji tej właśnie książki.
"Latte z walerianą" jest to prosta opowieść o losach Anny, która podobnie jak autorka pracuje w szkole. A jak niektórzy się domyślają życie nauczyciela proste nie jest, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Coraz większe wymagania stawiane przez rodziców, dyrektora i inne władze. Młodzież, która nie chce się uczyć i używa wpływów rodziców, bo jeśli rodzice mają kasę to im wszystko wolno. Rodzice jak to rodzice zamiast stanąć po jednej stronie z nauczycielami, to jeszcze do nich mają pretensje. Dyrektor z kolei, ten to jest największy agent, który myśli tylko o sobie i jak to nie popaść w niełaskę tych wpływowych, czy mają racje czy nie mają zgadza się z nimi, a odpowiedzialność zrzuca na innych. I takim właśnie kozłem ofiarnym jest nasza Anna, na którą dyrektor się uwziął. A że trzeba sobie jakoś radzić ze stresem i nerwami, to pije tytułową latte z walerianą. Anna uwielbia swoją pracę, chociaż przez to całe zaplątanie ma jej czasem dość. Gdzie ten autorytet, który powinien budzić nauczyciel? Kobieta jest znerwicowana, ale pod wpływem impulsu z szarej gąski, która boi się odezwać i nie wyobraża sobie dnia bez buteleczki waleriany, staje się pewną siebie kobietą, której to lekarstwo nie jest potrzebne. Co wyniknie z tych wszystkich nieporozumień? Co się stało, że Anna zaczęła się zmieniać? Co musi znosić nauczyciel?
Jak dla mnie książka jest fajna. Lekko się ją czyta. Niektórych bohaterów można polubić, a niektórych wręcz przeciwnie. Według mnie jest taka życiowa, bo ile razy się gdzieś słyszy, że mój synek/córeczka są grzeczni, a Pani (nauczycielka) nie ma racji. Moim zdaniem kiedyś nauczyciel miał większy autorytet, a w szkole nie rządziły znajomości i pieniądze, ważna była nauka. Ale czasy się zmieniają i ta książka w dobitny sposób to pokazuje. Książka może być fajnym prezentem dla nauczycieli. Tematy poruszone w książce powinny zaciekawić także rodziców. Może dzięki temu inaczej spojrzą na pracę nauczycielską. Fajna książka na zimowe wieczory z kubkiem naszego ulubionego napoju. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz