Pod obcym niebem - Sylwia Kubik

 

Wydawnictwo: Skarpa Warszwska

Data wydania: 12 października 2022
ISBN: 978-83-67343-67-1
Cykl: Pod  obcym niebem
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 336
Wydanie I
Tom I

      Sylwia Kubik od urodzenia mieszka na wsi na Powiślu. Kocha miejscowe zabytki i krajobrazy. Jest polonistką. Żona Wojciecha oraz matka Anielki i Gabrysi. 

            W książkach Sylwii Kubik zakochałam się już jakiś czas temu, dzięki serii „Powiślańskiej". Wszystkie, które miałam przyjemność przeczytać emanują z siebie tyglem uczuć, więc nie mogło mnie zabraknąć w tym Book Tourze. Andżelika i Róża z bloga Czytam dla przyjemności dziękuję, że dzięki wam mogłam udać się w kolejną podróż z dziełem tej autorki .

            ”Pod obcym niebem” opowiada historię Lucjana i Marianny. Dla nich brak jedzenia, strach o jutro, wojna to zwykła codzienność. Każdy dzień jest walką o jutro, niekoniecznie lepsze. Gdy nadchodzi zima ten głód staje się dotkliwszy. Żeby wspomóc rodziny, odciążyć je zgłaszają się na dobrowolne roboty do Niemiec. Chociaż nie znają się, ich drogi postanawiają się połączyć i to w kraju okupanta. Tam otoczeni obcymi ludźmi, nie zawsze do nich przyjaźnie nastawionymi, muszą szybko dorosnąć i stawić czoła okrutnemu światu. Pomimo, można powiedzieć, nieciekawej sytuacji spotykają się i z tego rodzi się piękne uczucie. Czy ono zdoła przetrwać taki ciężki czas? Czy miłość w czasie wojny jest realna, a marzenia się spełniają?

          „Pod obcym niebem” jest to opowieść o dwójce młodych ludzi, w dzisiejszych czasach po prostu młodzieży, bo 16-lat to jeszcze dziecko, które powinno się bawić, uczyć. Ci dwoje, którzy niestety dorastali w innych czasach, nie mieli takich przywilejów. Akcja książki dzieje się w 1940 roku, jak wiemy z kart historii są to czasy trudne i ciężkie, bowiem Polska była okupowana przez Niemców. Ludzie wyjeżdżali do pracy, żeby wspomóc rolnictwo Rzeszy, oczywiście nie robili tego całkowicie albo i w ogóle z własnej woli. Człowiek bał się jutra, ale zarazem każdy dzień był walką o to jutro. Nie były to łatwe lata. I w takich czasach rodziła się miłość, która dawała nadzieję, pozwalała marzyć, wzmacniała siłę. Polacy, którzy wyjeżdżali do pracy do Niemiec, nie mieli łatwo. Daleko od bliskich, otoczeni przez obcych, nie zawsze przyjaźnie do nich nastawionych rolników. Musieli zmagać się z wieloma przeszkodami i musieli cały czas uważać. Autorka porusza trudny i smutny etap naszej historii, ale o tym trzeba mówić, to jest nasze dziedzictwo. Ta opowieść jest jeszcze bardziej poruszająca, gdyż jest na faktach i wzoruje się na przeżyciach dziadków autorki. Historia poruszająca, wciągająca. Postaci barwne mimo tła historycznego. Tą książkę powinni przeczytać wszyscy, którzy w mediach i intrenecie obrażają się i kłócą na tematy polityczne i tego, że im źle i niewygodnie. Jakby nie było my nie mamy co narzekać, nie musimy żyć w ciągłym lęku. Wojna to czas, który zmienia życie. Takie książki powinny być lekturami w szkole. Gorąco polecam tą pozycję, warto przeczytać.