Data wydania: 2022
ISBN: 978-83-287-2202-6Kategoria: literatura rozwojowa, coaching
Stron: 254
Wydanie: I
Stron: 254
Wydanie: I
Książka ta przeszła tradycyjną drogę: Wydawnictwo Muza- moja żona- ja. Tematyka rozwojowa jest mi bardzo bliska i wręcz sam żonę kilkukrotnie dopytywałem czy już książka została wysłana i na kiedy jest premiera. Tytuł "Just f*cking do it" ujął mnie niesamowicie, bo sugerował moc sprawczą człowieka jako główny temat. Jak już widzicie wiązałem duże nadzieje z tą książką.
Recenzje właściwą zacznę od strony technicznej. Książka składa się z 13 rozdziałów i epilogu, posiada także spis lektur uzupełniających innych autorów- myślę że to fajne rozwiązanie. Każdy rozdział kończy się bardzo krótkim, kilkuzdaniowym, podsumowaniem oraz DWT czyli "dupa w troki", a więc praktyczne ćwiczenie wiążące się z treścią rozdziału. W zamyśle super, w praktyce już po pierwszym DTW zaczęły się schody. Mały spoiler- pierwszy DTW polega na zaufaniu Wszechświatowi rozumianemu jako kosmiczna inteligencja, udowodnieniu że tenże wszechświat się o nas troszczy. A polega to na tym żeby zwrócić się bezpośrednio do niego o dowód jego troski do nas. Dać mu 24 godziny i czekać na upominek. A więc w ciągu tych 24 godzin przeżyłem ciężką noc z powodu ataku grypy, niezapowiedziane zamknięcie ulicy, na co najmniej miesiąc, które aż nadspodziewanie mocno odczuwamy zarówno w związku z pracą jak i codziennym życiem, czy też chwilowe pogorszenie się stanu zdrowia babci mojej żony. Także ten... Piszę o tym by oddać uczciwość że po tym, do kolejnych ćwiczeń podchodziłem z wyraźną nieufnością, a autorka wielokrotnie podkreślała że bez odpowiedniego nastawienia to nie zadziała. Jednak czy ta książka jest zła? Absolutnie nie.
Autorka Noor Hibbert jest Brytyjką o iracko-irańskich korzeniach, osobą która jak sama mówi wiele przeszła. Już od wczesnego dzieciństwa korzystała z "uspokajaczy", najpierw leki potem alkohol, do stosowania kokainy też się przyznaje. Czytając jej książkę można odnieść wrażenie że te wszystkie "problemy" które ją do tego doprowadziły były tylko w jej głowie. I stąd właśnie jest wartość tej książki- pozwala uspokoić umysł. Zweryfikować co jest faktyczne, a co jedynie wytworem samobiczowania, poczucia krzywdy, bądź winy. Jest tam wiele praktycznych ćwiczeń które pozwalają, regularnie praktykowane, na realne spojrzenie na siebie i innych. Stanowią one chłodną wodę na twarz. Książka w swym wydźwięku jest dosyć podobna do innej- słynnej "Sekret", zresztą sama autorka przyznaje że to ona właśnie rozpoczęła zmianę w jej życiu. Podobna, ale nie taka sama i właśnie te różnice czynią ją wartą przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz