"Mimo wszystko kochaj"
Agnieszka Rusin
Wydawnictwo: Lucky
Rok wydania: 05 marca 2019
ISBN: 978-83-65351-89-0
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 272
Agnieszka Rusin z wykształcenia jest ekonomistką, a na co dzień pracuje w administracji. Szczęśliwa matka i żona, która próbuje spełnić swoje marzenia. Kocha górskie wędrówki. Jak pisze o sobie na swojej stronie:
"Piszę , bo to kocham i od kiedy zaczęłam nie mogę przestać 
Przelewam na papier myśli od serca, uparcie tańczące w mojej głowie. W każdej z moich książek znajdziesz miłość, intrygę , marzenia, sekrety.... ".
Książka "Mimo wszystko kochaj" trafiła w moje ręce dzięki Lucky Wydawnictwo i dlatego mogłam ją przeczytać i zrecenzować.
Joanna, Małgorzata, Majka i Julka to cztery siostry, które gdy dorosły wyfrunęły z rodzinnego domu i właśnie o ich losach możemy przeczytać na stronach powieści. Każda z dziewczyn mieszka w innym miejscu w Polsce i każda prowadzi inne życie. Siostry, a mimo to, takie różne. Gośka ma troje dzieci, kochającego męża i beztroskie życie. Tak beztroskie, że nawet nie musi pracować. Joanna, to matka dwóch cudownych córeczek i żona wiecznie nieobecnego męża. Majka to singileka, która nigdy nie chce wyjść za mąż, mieszkająca w Warszawie. Dziewczyna uważa, że najważniejsza jest kariera. Julka to najmłodsza z sióstr, studentka, która uczy się w Poznaniu. Jest ona młodziutka i delikatna. Dziewczyny mają swoje życie i nie mają czasu na odwiedziny swojej rodzicielki. Lecz wszystko się zmienia po pewnym telefonie, gdy okazuje się, że ich matka trafiła do szpitala. Dziewczyny rzucają wszystko i przyjeżdżają do Karpacza, każda ze swoimi problemami, sekretami i zranionym sercem, bo przed przyjazdem w rodzinne strony ich ułożone życie trochę się pokomplikowało. Lecz czeka je jeszcze sporo zaskakujących i przejmujących zwrotów akcji. Czy kobiety pomimo różnych charakterów odnajdą wspólny język? Czy mimo wszystkich ran, będą dalej wierzyć w miłość? Co jeszcze im się przydarzy?
"Mimo wszystko kochaj", to wzruszająca opowieść o zranionych uczuciach i walce o lepsze jutro. O tym, że miłość potrafi pokonać nie jedne problem. O miłości siostrzanej, o tym, że mimo wszystko warto kochać i nigdy się nie poddawać, a w rodzinie zawsze można znaleźć wsparcie. Książka opowiada o tym, że warto mieć marzenia. Autorka wciąga w swój świat, życiowymi historiami i do końca zaciekawia, nie dając odłożyć książki nie dokończonej. Przyznam żałowałam, że to już koniec mojej przygody z siostrami. Książka daje do myślenia i w przyszłości na pewno jeszcze po nią sięgnę. Polecam zwłaszcza miłośniczkom romansów, prostych historii jakby z życia wziętych. Może i wam, co niektóre historie skojarzą się z sytuacjami z waszego życia lub życia waszych znajomych.
Wydawnictwo: Lucky
Rok wydania: 05 marca 2019
ISBN: 978-83-65351-89-0
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Stron: 272
Agnieszka Rusin z wykształcenia jest ekonomistką, a na co dzień pracuje w administracji. Szczęśliwa matka i żona, która próbuje spełnić swoje marzenia. Kocha górskie wędrówki. Jak pisze o sobie na swojej stronie:
"Piszę , bo to kocham i od kiedy zaczęłam nie mogę przestać
Książka "Mimo wszystko kochaj" trafiła w moje ręce dzięki Lucky Wydawnictwo i dlatego mogłam ją przeczytać i zrecenzować.
Joanna, Małgorzata, Majka i Julka to cztery siostry, które gdy dorosły wyfrunęły z rodzinnego domu i właśnie o ich losach możemy przeczytać na stronach powieści. Każda z dziewczyn mieszka w innym miejscu w Polsce i każda prowadzi inne życie. Siostry, a mimo to, takie różne. Gośka ma troje dzieci, kochającego męża i beztroskie życie. Tak beztroskie, że nawet nie musi pracować. Joanna, to matka dwóch cudownych córeczek i żona wiecznie nieobecnego męża. Majka to singileka, która nigdy nie chce wyjść za mąż, mieszkająca w Warszawie. Dziewczyna uważa, że najważniejsza jest kariera. Julka to najmłodsza z sióstr, studentka, która uczy się w Poznaniu. Jest ona młodziutka i delikatna. Dziewczyny mają swoje życie i nie mają czasu na odwiedziny swojej rodzicielki. Lecz wszystko się zmienia po pewnym telefonie, gdy okazuje się, że ich matka trafiła do szpitala. Dziewczyny rzucają wszystko i przyjeżdżają do Karpacza, każda ze swoimi problemami, sekretami i zranionym sercem, bo przed przyjazdem w rodzinne strony ich ułożone życie trochę się pokomplikowało. Lecz czeka je jeszcze sporo zaskakujących i przejmujących zwrotów akcji. Czy kobiety pomimo różnych charakterów odnajdą wspólny język? Czy mimo wszystkich ran, będą dalej wierzyć w miłość? Co jeszcze im się przydarzy?
"Mimo wszystko kochaj", to wzruszająca opowieść o zranionych uczuciach i walce o lepsze jutro. O tym, że miłość potrafi pokonać nie jedne problem. O miłości siostrzanej, o tym, że mimo wszystko warto kochać i nigdy się nie poddawać, a w rodzinie zawsze można znaleźć wsparcie. Książka opowiada o tym, że warto mieć marzenia. Autorka wciąga w swój świat, życiowymi historiami i do końca zaciekawia, nie dając odłożyć książki nie dokończonej. Przyznam żałowałam, że to już koniec mojej przygody z siostrami. Książka daje do myślenia i w przyszłości na pewno jeszcze po nią sięgnę. Polecam zwłaszcza miłośniczkom romansów, prostych historii jakby z życia wziętych. Może i wam, co niektóre historie skojarzą się z sytuacjami z waszego życia lub życia waszych znajomych.
Joanna, Małgorzata, Majka i Julka to cztery siostry, które gdy dorosły wyfrunęły z rodzinnego domu i właśnie o ich losach możemy przeczytać na stronach powieści. Każda z dziewczyn mieszka w innym miejscu w Polsce i każda prowadzi inne życie. Siostry, a mimo to, takie różne. Gośka ma troje dzieci, kochającego męża i beztroskie życie. Tak beztroskie, że nawet nie musi pracować. Joanna, to matka dwóch cudownych córeczek i żona wiecznie nieobecnego męża. Majka to singileka, która nigdy nie chce wyjść za mąż, mieszkająca w Warszawie. Dziewczyna uważa, że najważniejsza jest kariera. Julka to najmłodsza z sióstr, studentka, która uczy się w Poznaniu. Jest ona młodziutka i delikatna. Dziewczyny mają swoje życie i nie mają czasu na odwiedziny swojej rodzicielki. Lecz wszystko się zmienia po pewnym telefonie, gdy okazuje się, że ich matka trafiła do szpitala. Dziewczyny rzucają wszystko i przyjeżdżają do Karpacza, każda ze swoimi problemami, sekretami i zranionym sercem, bo przed przyjazdem w rodzinne strony ich ułożone życie trochę się pokomplikowało. Lecz czeka je jeszcze sporo zaskakujących i przejmujących zwrotów akcji. Czy kobiety pomimo różnych charakterów odnajdą wspólny język? Czy mimo wszystkich ran, będą dalej wierzyć w miłość? Co jeszcze im się przydarzy?
"Mimo wszystko kochaj", to wzruszająca opowieść o zranionych uczuciach i walce o lepsze jutro. O tym, że miłość potrafi pokonać nie jedne problem. O miłości siostrzanej, o tym, że mimo wszystko warto kochać i nigdy się nie poddawać, a w rodzinie zawsze można znaleźć wsparcie. Książka opowiada o tym, że warto mieć marzenia. Autorka wciąga w swój świat, życiowymi historiami i do końca zaciekawia, nie dając odłożyć książki nie dokończonej. Przyznam żałowałam, że to już koniec mojej przygody z siostrami. Książka daje do myślenia i w przyszłości na pewno jeszcze po nią sięgnę. Polecam zwłaszcza miłośniczkom romansów, prostych historii jakby z życia wziętych. Może i wam, co niektóre historie skojarzą się z sytuacjami z waszego życia lub życia waszych znajomych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz